Gryf Wejherowo - strona nieoficjalna

Strona klubowa
Herb

Logowanie

Losowa galeria

Gryf Wejherowo - Bałtyk Gdynia 2-1 (8 maj 2010)
Ładowanie...

DARŁOWO 2010

Między 24 lipca a 30 lipca 2010 nasza drużyna przebywała na obozie piłkarskim w Darłowie. W oozie wzięło udział 20 zawodników pod opieką 2 trenerów (Dariusza Germana oraz Tadeusza Ciapy) oraz Marcina Funka. Nad zdrowiem naszych obozowiczów czuwała Marzena German. Zakwaterowani byliśmy w bardzo gościnnym pensjonacie Nad Wieprzą. Podczas obozu mogliśmy korzystać z boiska Orlik, oraz z boisk trawiastych MOSIR-u Darłowo. Od czasu do czasu wykorzystując dobrą pogodę spędzaliśmy również czas na plaży

Zapraszam do oglądania zdjęć zrobionych podczas obozu w Darłowie. - KLIKNIJ

Poniżej relacja z Darłowa - dzień po dniu

DZIEŃ 1 - 24 lipiec (sobota)

Z Wejherowa wyjechaliśmy punktualnie o 11.00, tak więc do Darłowa dotarliśmy zgodnie z planem około 13.15. Po smacznym obiedzie zostaliśmy zakwaterowanie w pięciu pokojach (dwóch pięcioosobowych i trzech trzyosobowych - na pewno takie rozlokowanie chłopców będzie sprzyjało zintegrowaniu się, ale też będzie poważnym wyzwaniem, co do zachowania porządku...

Niestety fatalna pogoda jaka nas przywitała w Darłowie wymusiła na nas zmianę rozkładu dnia. Spacer do Darłowa był o wiele za krótki, żeby poznać uroki tego miejsca, stwierdziliśmy jednak zgodnie że deszcz i spadające gałęzie to wystarczający powód aby wrócić do pensjonatu. Wieczorny trening został odwołany, w zamian za to oddaliśmy się rozrywkom intelektualnym grając w Państwa Miasta. Pierwsze miejsce zajął Arek Bryla, drugie Nikodem Lesnow a trzecie Arkadiusz Włuka.

DZIEŃ 2 - 25 lipiec (niedziela)

Niedzielny ranek w Darłowie przywitał nas o wiele lepszą pogodą niż zastaliśmy w dniu przyjazdu, tak więc dzień zapowiadał się udanie i taki był w rzeczywistości.

Udało się nam zrealizować najważniejsze punkty programu dnia. O 10.30 byliśmy na mszy w kościele, później dokończyliśmy sobie zwiedzanie Darłowa. Przeprowadziliśmy także dwa treningi piłkarskie (jeden po obiedzie i drugi po kolacji) na Orliku.

Wszyscy byli bardzo stęsknieni piłki, więc trenowali z wielkim zapałem. Sporo wysiłku w trening musiał włożyć nasz jedyny bramkarz na obozie Mati Krauza, wyróżniał się również Oli Ciereszko.

DZIEŃ 3 - 26 lipiec (poniedziałek)

Poniedziałek przywitał nas piękną pogodą, dzień był pełen atrakcji - wszystkim przypadła do gustu podróż tramwajem wodnym rzeką Wieprzą na plażę, potem kąpiel w ciepłym o dziwo Bałtyku. Jednak jak przystało na piłkarzy obóz to nie tylko przyjemności plażowania, ale przede wszystkim piłka. Zresztą nawet na plaży główną atrakcją okazały się mecze w piasku (1x1, 2x2, a także w bliżej nieokreślonej liczbie zawodników, grali po prostu wszyscy :)

Przed południem skorzystaliśmy po raz pierwszy z boiska trawiastego na oiekcie MOSIRU Darłowo. Trening na dużym trawiastym boisku był dla nas atrakcją sam w sobie, w końcu na codzień trenujemy na trawie ale ... sztucznej. Wieczorem rozegraliśmy sparing z Pogonią Grodzisk Mazowiecki. Zespół z Mazowsza był troszkę od nas starszy, ale podzieliliśmy ten mecz na dwa boiska, tak żey każdy pograł jak najwięcej. Chłopcy z rocznika 99 przegrali 2-5, ale za to rocznik 2000 wygrał swój mecz 3-0 (warto dodać, że naszej bramki bronił zawodnik Pogoni Grodzisk), tak więc ogółem możemy powiedzieć że spotkanie zakończyło się remisem 5-5. Po meczu zostaliśmy poczęstowani przez naszych nowych kolegów bananami i wykonaliśmy pamiątkowe zdjęcia.

Za trzeci dzień obozu wyróżniliśmy Fabiana Kątnego, Olka Dorsza, Kacpra Cegiełkę i Michała Markowskiego.

DZIEŃ 4 - 27 lipiec (wtorek)

Dochodzą nas wieści, że w Wejherowie pogoda taka sobie, a u nas ciepło i słońce, postanowiliśy więc skorzystać jeszcze raz z aury i spacerkiem przeszliśmy po południu na darłowski brzeg Bałtyku. Wcześniej oczywiście potrenowaliśmy na boisku trawiastym. Ćwiczyliśmy głównie przyjęcie i podanie i trzeba przyznać że poprawa w tym elemencie była bardzo widoczna.

Po kolacji odbył się zacięty konkurs w rzutach lotkami do tarczy, który wygrał Casjel Jaroński. Casjel był prawdziwą rewelacją, po drodze do zwycięstwa pokonał między innymi faworyta Michała Markowskiego, a w finale okazał się lepszy od Oliwiera Ciereszko.

Trochę zawiedzeni tym, że nie mamy możliwości obejrzenia i kibicowania Lechowi Poznań w spotkaniu ze Spartą Pragą (nie mieliśmy Polsatu Sport) rozegraliśmy quiz wiedzy o piłce nożnej. Najbardziej w świecie piłkarskim orientowali się w tym dniu Patryk Krauza i Błażej Schefke, którzy starli się w finale. Ostatecznie wygrał Patryk. W półfinale odpadli Marcel Jędrzejewski i Mati Krauza.

DZIEŃ 5 - 28 lipiec (środa)

Czas w wakacje szybciej biegnie - piąty dzień obozu upłynął bardzo szybko. Aura w środę nie nadawała się co prawda do plażowania, ale o takiej pogodzie zwykło się mówić  że jest typowo piłkarska (20 stopni, słońce, niewielkie chmury i od czasu do czasu lekka mżawka), więc chętnie ją wykorzystaliśmy do treningów.

Przed południem na treningu chłopcy zostali poddani sprawdzianowi FA SoccerStar Challenge. Mimo drobnego stresu wszyscy poradzili sobie bardzo dobrze, a najlepiej w swoich kategoriach wiekowych wypadli Fabian Kątny (U-9), Oliwier Ciereszko (U-10) i Miki Markowski (U-11)

Jednak największą atrakcją tego dnia jak można było przewidzieć był aquapark, który oddalony był od naszego pensjonatu jakiejś 3 km, ale chłopcy pokonali ten odcinek w expresowym tempie (około 35 minut). Widać jakie efekty daje dobra motywacja :)

Jakby tego było mało wieczorem rozegraliśmy sobie jeszcze meczyk na trawie i z przyjemnym poczuciem zmęczenia kończyliśmy ten dzień.

DZIEŃ 6 - 29 lipiec (czwartek)

Pełna wrażeń środa dała się nam mocno we znaki. Zaplanowany na czwartek sparing z zespołem z Radomia, był dla nas bardzo trudny. Chłopcy robili co mogli ale na tle starszego przeciwnika (rocznik 98) niewiele mogli pokazać. Przegraliśmy ten mecz wyraźnie, widać było pierwsze oznaki zmęczenia trudami obozu.

Postanowiliśmy więc dać chłopcom troszkę wolnego i na popołudnie zaplanowaliśmy zajęcia w pensjonacie (m.in. leżakowanie:), ale także ponowny konkurs rzutów lotkami, który tym razem wygrał zgodnie z oczekiwaniami Miki Markowski, w finale pokonując Fabiana Kątnego.

Wieczorem  odbył się tradycyjny obozowy chrzest, podczas którego najlepiej zaprezentował się Eryk Robakowski, który jest w naszej drużynie od niedawna, ale widać było na obozie że został przez kolegów w pełni zaakceptowany i z radością przyjęty do drużyny.

Za całokształ wyróżniliśmy tego dnia dwóch zawodników Mikiego Markowskiego i Oliwiera Ciereszko, przyznając im zaszczytny tytuł Piłkarza Obozu.

DZIEŃ 7 - 30 lipiec (piątek)

Ostatni dzień obozu zaczeliśmy przedłużoną zaprawą, i jeszcze ostatni raz skorzystaliśmy z możliwości rozegrania meczu na trawie. Po śniadaniu natomiast zaczeliśmy pakowanie, sprzątanie i przygotowywanie się do powrotu do domu. Jak się okazało, dla kilku chłopców odnalezienie swoich rzeczy okazało się zbyt trudne, w związku z tym nasz wyjazd z Darłowa troszkę się opóźnił. Te drobne kłopoty przy pakowaniu nie zmieniły jednak naszego dobrego wrażenia w pobycie w gościnnym pensjonacie Nad Wieprzą.

Wszyscy szczęśliwie wrócili do Wejherowa, a to jest najważniejsze ...

Jeszcze raz dziękujemy przy tej okazji rodzicom którzy zapewnili nam transport do i z Darłowa.

Reklama